Uwikłanie - w pułapce współuzależnienia

person Autor: Administrator comment Comment: 0 favorite Odsłon: 635

Specjalista:   Tomasz Wysocki

Wiele osób jest zaplątanych w toksyczne relacje. Współuzależnienie staje się częścią ich codzienności. Często poświęcają swoje życie i dobrostan dla innych, nie zdając sobie sprawy, że są uwikłani w różne destrukcyjne związki - nie tylko partnerskie, ale też rodzinne czy przyjacielskie. Czy istnieje sposób, aby wydostać się z tej pułapki i zacząć żyć inaczej? W artykule tym przyjrzymy się tematowi współuzależnienia i przedstawimy drogę do wolności.

Poświęcenie w toksycznej relacji

Współuzależnienie to stan, w którym jedna osoba całkowicie lub niemal całkowicie poświęca się drugiej osobie. Takiej, która najczęściej ma problem z uzależnieniem. Choć może też nie radzić sobie z innymi trudnościami.

Częsty przykład to związek, w którym jedno osoba jest uzależniona czy to behawioralnie (np. od hazardu) czy od jakiejś substancji (np. alkoholu). Drugi partner chroni ją przed skutkami uzależnienia (np. spłaca długi lub usprawiedliwia w pracy). Poświęca swój czas i środki żeby “ratować to drugie”. Często może tłumaczyć to “dbaniem o dobro związku”.

Osoba współuzależniona traci nie tylko czas i zasoby. Taki stan obciąża emocjonalnie i “wypruwa z energi. Zwykle wiąże się z zaniedbywaniem własnych potrzeby. Po to, aby zaspokoić potrzeby lub nawet pragnienia drugiej strony. Niestety to zjawisko nie zdarza się tylko w związkach. Można być współuzależnionym od rodziców, rodzeństwa czy przyjaciół.

Takie poświęcenie ma swoje konsekwencje. Współuzależnieni zapadają na zdrowiu - czy to psychicznym czy fizycznym. Cierpią ich inne relacje społeczne, a ich poczucie wartości i samoocena spadają. Ich granice stają się rozmyte i mogą tracić orientację “gdzie kończą się oni, a zaczynają partnerzy”. Często żyją w ciągłym stresie i niepokoju. Wchodzą w błędne koło, w którym starają się nie tylko “ratować” ale też kontrolować innych (“żeby niczego nie nawywijali”).

Jednak takie relacje nie są tak jednowymiarowe. To nie tak, że osoba współuzależniona “tylko cierpi”, a druga strona “tylko korzysta”. Choć może to być zaskoczeniem, w tym układzie wszyscy zyskują i wszyscy tracą.

Czy można żyć inaczej?

Tak. Istnieje droga wyjścia z pułapki współuzależnienia. Pierwszym krokiem jest świadomość sytuacji i zrozumienie. Musimy zrozumieć, że taka relacja nie jest zdrowa ani dla nas samych, ani dla innych osób. I dostrzec, że trwając we współuzależnieniu mamy pewne korzyści, które nas w tym stanie utrzymują. To może być np.

  • poczucie bycia ważnym i potrzebnym, a wręcz niezastąpionym (“przecież gdyby nie ja”)
  • daje poczucie kontroli nad sytuacją (To może budzić opór, gdy mamy wrażenie, że nad niczym nie panujemy. Jednak bycie ciągle czujnym sprawia, że “jakoś ogarniamy”.)
  • zapewnia jakąś formę uporządkowania i stabilizacji (“tak to już jest”)

Z kolei osoba która jest “ratowana” może mieć zaspokojone wszystkie potrzeby i być chroniona przed tym, co nieprzyjemne. Jednak przez to staje się niejako coraz bardziej “nieporadna” Traci poczucie sprawstwa i samodzielności. A to może nasilać lęk.

Następnym krokiem jest rozwinięcie zdolności do ustanawiania i utrzymywania granic zarówno swoich, jak i udzielanej pomocy osobistych. Wiąże się to z umiejętnością powiedzenia “nie” i wytrwania w tej decyzji. Nawet mimo początkowych wyrzutów sumienia. Mogą się one pojawić też gdy skupimy się na dbaniu o swoje potrzeby. Czego też musimy się nauczyć. Oba te obszary mogą prowadzić do rozczarowania czy wręcz konfliktów. Na tym etapie może być konieczne wsparcie specjalistów

Co prowadzi nas do kolejnego krok czyli jest szukania pomocy i właśnie wsparcia. Dobrze, abyśmy odnowili stare kontakty lub nawiązali nowe. Relacje spoza niezdrowego układu pomogą nam spojrzeć na sytuację z innej perspektywy i zapewnią poczucie, że nie jesteśmy sami.

Nieocenione będą też grupy wsparcia i terapia indywidualna. Dadzą nam siłę i energię potrzebne do przezwyciężenia współuzależnienia. Nieraz dobrym rozwiązaniem jest też terapia rodzinna. Podczas pracy z profesjonalistami możemy rozpoznać szkodliwe wzorce zachowań, zidentyfikować emocje i potrzeby, oraz nauczyć się zdrowych strategii komunikacji i radzenia sobie z trudnościami.

Autor:
tomasz-wysocki.jpg

Tomasz Wysocki

Niedziela Poniedziałek Wtorek Środa Czwartek Piątek Sobota Styczeń Luty Marzec Kwiecień Maj Czerwiec Lipiec Sierpień Wrzesień Październik Listopad Grudzień

Rejestrowanie nowego konta

Masz już konto?
Zaloguj się Lub Resetuj hasło