Analiza transakcyjna cz. 1

person Autor: Administrator comment Comment: 0 favorite Odsłon: 313

Żyjąc w rodzinach każdy z nas odgrywa pewien schemat działania. Bazujemy na doświadczeniach z dzieciństwa, na obserwacjach relacji, które miały miejsce w naszym najbliższym otoczeniu. Dorastając uczymy się pewnego zestawu ról i gier, które wprowadzamy w nasze dorosłe życie. Jedną z teorii psychologicznych dokładniej opisujących nasz sposób działania w rodzinie jest tzw. Analiza Transakcyjna. Jej twórca – Berne – zauważył, że to komunikacja werbalna, zwłaszcza ta zachodząca bezpośrednio pomiędzy dwojgiem ludzi, stanowi centrum relacji interpersonalnych i wpływa na ich jakość, zarówno poprawiając je, jak i zaburzając. Punktem wyjścia do zrozumienia idei analizy transakcyjnej jako sposobu rozpatrywania systemu zależności między członkami rodziny wpływającego
na jakość jej funkcjonowania jest struktura Ja, którą chciałabym przedstawić jako pierwszy element cyklu artykułów o Analizie Transakcyjnej.

Analiza transakcyjna zakłada istnienie trzech komplementarnych stanów Ja (Rodzic, Dorosły, Dziecko), będących specyficznym sposobem odczuwania i zachowania, wyrażających się przez określone zachowania werbalne i pozawerbalne.

Ja-Rodzic –

struktura obejmująca doświadczenia jednostki związane z wychowaniem jej przez rodziców lub inne osoby znaczące, zawierająca przekonania na temat tego, jak powinno się funkcjonować w społeczeństwie, określająca co jest dobre a co złe, decydująca jak ludzie powinni żyć. Może przyjąć dwie formy – Rodzica Krytycznego koncentrującego się na nakazach i zakazach i ściśle przestrzegającego reguł postępowania oraz Rodzica Wspierającego oferującego bezwarunkową miłość i bezpieczeństwo. Rodzic wykonuje wiele reakcji automatycznie, co oszczędza dużo czasu i energii. Hołduje zasadzie, że wiele rzeczy robi się, dlatego, że „Tak się właśnie robi”.

Ja-Dorosły –

bazuje na informacjach zbieranych z otaczającego jednostkę świata, przetwarza je posługując się logicznym myśleniem i wykorzystuje dla bardziej adekwatnego społecznego funkcjonowania jednostki. Jest najbardziej „racjonalnym” ze stanów Ja sprawującym kontrolę nad pozostałymi dwoma, skoncentrowanym na efektywnym działaniu jednostki nakierowanym na osiągnięcie przez nią założonych celów. Dorosły jest zorganizowany, elastyczny, inteligentny, a jego sposób funkcjonowania polega na analizowaniu rzeczywistości, szacowaniu prawdopodobieństwa i na bezstronnym opracowywaniu danych.

Ja-Dziecko –

to część osobowości skupiona na sferze emocjonalnej – przeżywaniu lęku, strachu, miłości, radości czy smutku. Często jest uznawane za przyczynę kłopotów jednostki ze względu na swój egocentryzm, emocjonalność i upór w poddawaniu się zmianom nieuchronnie związanym z dorastaniem. Może przyjąć trzy formy: Naturalnego Dziecka (spontanicznego, otwartego na doświadczenia i podatnego na zranienie), Małego Profesora (ciekawego świata, kreatywnego i bazującego na wyobraźni) oraz Dziecka Zaadaptowanego (próbującego dostosować się do otaczającego świata lub buntującego się przeciwko narzucanym ograniczeniom, co może wywoływać uczucia lęku czy zawstydzenia). Dziecko jest pod wieloma względami najbardziej wartościową częścią osobowości i może wnosić
w życie jednostki dokładnie to, co rzeczywiste dziecko wnosi w życie rodziny: wdzięk, radość i twórczość (Berne, 1994; Jagieła, 2006; Jagieła, 2001; www.changingminds.org).

Rodzic posługuje się najczęściej językiem ciała wskazującym na zniecierpliwienie czy złość, wskazuje palcami osobę lub przedmiot, o którym mówi, używa protekcjonalnych gestów. Najczęściej używa słów typu „Zawsze”, „Nigdy”, „Raz na zawsze”; krytykuje, osądza. Dorosły wykazuje niewerbalnie zainteresowanie rozmówcą poprzez nachylenie w jego stronę, nie czuje się zagrożony i nie zagraża innym. Zadaje pytania zawierające sformułowania typu „Dlaczego”, “Co”., “Kto”, “Gdzie i kiedy”, „Moim zdaniem”, „Myślę, że …”, „Rozumiem…”. To, że partner interakcji znajduje się w stanie Dziecko można stwierdzić po jego zachowaniu nasyconym emocjami – smutkiem, rozpaczą, radością co przekazuje postronnym widzom za pomocą komunikatów niewerbalnych takich, jak: potrząsanie ramionami, uśmieszki, rozmarzony wzrok czy łzy. Osoba taka używa zdrobnień, chce wywrzeć wrażenie, mówi „Ja chcę”, „Ja żądam”, „Nie obchodzi mnie”, „Najgorszy dzień mego życia” itp.

http://www.businessballs.com/transactionalanalysis.htm

Niedziela Poniedziałek Wtorek Środa Czwartek Piątek Sobota Styczeń Luty Marzec Kwiecień Maj Czerwiec Lipiec Sierpień Wrzesień Październik Listopad Grudzień

Rejestrowanie nowego konta

Masz już konto?
Zaloguj się Lub Resetuj hasło