Dorosłe Dzieci Alkoholików - dlaczego cierpią?

Specjalista: Tomasz Wysocki
Dorosłe Dzieci Alkoholików czyli w skrócie DDA. Termin odnosi się do osób, które wychowały się w rodzinach, gdzie jeden lub oboje z rodziców było uzależnione od alkoholu. Te często koszmarne doświadczenia mają głęboki wpływ na ich późniejsze życie. Dlaczego DDA cierpią? Czy to wynik choroby? I co tą chorobą jest? Bo od tego właśnie powinniśmy zacząć?
Nie-zdrowie, nie-choroba
Choć uzależnienie od alkoholu jest uznawane za chorobę to DDA formalnie nie jest tak klasyfikowane. Stan formalny nie zmienia jednak faktycznego. Dorastanie w rodzinie, gdzie alkohol odgrywał dominującą rolę, pozostawia trwały ślad na psychice i emocjach. Najpierw dzieci, później dorosłych.
Takie osoby zmagają się z różnymi wyzwaniami i problemami. Najczęstsze z nich to:
- niskie poczucie własnej wartości
- trudności w nawiązywaniu i utrzymywaniu zdrowych relacji
- zaburzenia lękowe lub a nieraz i depresyjne (które “oficjalną” chorobą już są)
- zamrożenie emocjonalne (trudność z określeniem co się właściwie czuje)
To niezwykle ważne, aby zrozumieć, że cierpienie DDA wynika z dysfunkcyjnych, a bywa, że toksycznych wzorców rodzinnych. I często przeżytej traumy. To nie “bycie wadliwym”. Co gorsza zrozumieć muszą to przede wszystkim właśnie “DDA-ki”. Bo to, co dziś utrudnia życie kiedyś było… niezwykle potrzebne i adaptacyjne
Po co mi te cechy?
Osoby z syndromem DDA często zadają sobie pytanie “Dlaczego ja tak mam?” Ale dużo lepszym pytaniem byłoby nie “dlaczego?”, a właśnie “po co?”. Bo te cechy miały swoje ważne funkcje
Pewne charakterystyczne zachowania i wzorce są wynikiem doświadczeń dzieciństwa przeżytego w rodzinie alkoholowej. Chociażby:
- nadmierna potrzeba kontroli
- odcinanie się od emocji
- perfekcjonizm i skłonność do samokrytyki
- dystansowanie się od intymności
To mechanizmy, które pomagały przetrwać w trudnych warunkach rodzinnych. Dzięki nim DDA, zanim stały się dorosłe i były tylko DA mogły poradzić sobie w sytuacji,w której nie powinno znaleźć się żadne dziecko. Niestety te same cechy mogą stać się przeszkodą w budowaniu szczęśliwej dorosłości.
Naprawdę da się bez tego żyć?
Odpowiedź brzmi: Tak! Po prostu tak. Pomimo trudności, DDA są w stanie zyskać kontrolę nad swoimi schematami. I w ten sposób zacząć budować satysfakcjonujące życie. Kluczowym krokiem jest uznanie wpływu przeszłości. Ona się wydarzyła i tego nie zmienimy. Jasne, była i nieraz wciąż jest bolesna. Jednak jak to powiedział pawian Rafiki do Simby w Królu Lwie:
Tak, przeszłość często boli. Można od niej uciekać albo wyciągnąć z niej jakieś wnioski
Na przykład, że nasza sytuacja diametralnie się zmieniła. I to, co było użyteczne kiedyś, dziś może być dysfunkcyjne. A za tym warto, żeby poszło podjęcie decyzji o rozpoczęciu procesu zdrowienia. To wymaga pracy nad rozpoznawaniem i zmienianiem destrukcyjnych wzorców myślenia i zachowań.
Terapia indywidualna, grupy wsparcia i edukacja na temat traumy są niezwykle pomocne w takim procesie. Ważne jest również szukanie zdrowych, wspierających relacji, rozwijanie empatii i zrozumienia wobec siebie i stopniowe uczenie się przeżywania i wyrażania emocji.
Droga do szczęśliwego życia
Ta droga nie jest “prosta, łatwa i przyjemna”. Nieraz wymaga wiele pracy i samozaparcia. Często musimy postępować niezgodnie z wyuczonymi, niemalże “instynktownymi” odruchami. Bywa, że wręcz wbrew nim.
Jednak to właśnie sposób do przezwyciężenia dawnych sposobów reagowania i postrzegania świata. No i rzecz jasna budowania zdrowych fundamentów dla przyszłości. Oto kilka kluczowych kroków:
- Świadomość i akceptacja: Ważne jest, aby zrozumieć, że doświadczenia z dzieciństwa miały wpływ na nasze życie, ale nas nie definiują. Przyjmowanie własnej historii i akceptacja jej jako części naszej tożsamości pozwala na dalszy rozwój.
- Edukacja i rozwój: Wiedza o efektach dorastania w rodzinie alkoholowej jest niezwykle ważna. Poświęcanie czasu na naukę o traumie, uzależnieniu i “zdrowym” funkcjonowaniu emocjonalnym pomaga nam zrozumieć własne reakcje i zachowania.
- Terapia i wsparcie: Korzystanie z terapii indywidualnej lub grupowej może być niezwykle pomocne w procesie zdrowienia. Terapeuci specjalizujący się w pracy z DDA pomogą nam rozwijać wzmacniające strategie radzenia sobie
- Budowanie zdrowych relacji: Praca nad nawiązywaniem i utrzymywaniem zdrowych, wspierających kontaktów z innymi ludźmi jest niesamowicie istotna. Wypracowanie umiejętności “zdrowej” komunikacji, otwartego wyrażania potrzeb i uczuć, budowanie zaufania i intymności - bez tego trudno stworzyć autentyczne więzi
- Samo-troska i samo-opieka: Ważne jest, aby zadbać o siebie nie tylko emocjonalnie i psychicznie, ale też fizycznie. Wprowadzanie zdrowych nawyków, takich jak regularna aktywność, zdrowa dieta, relaks czy medytacja, jest ważnym krokiem do budowania nowej “normalności”
Dorosłe Dzieci Alkoholików cierpią z powodu traum z dzieciństwa, Nieraz trudno im zrozumieć, że muszą pozostawać uwięzione w tym cierpieniu. Poprzez świadomość, edukację, terapię i budowanie zdrowych relacji, mogą odkryć drogę do wyjścia z tego “zamknięcia w przeszłości”.
Pamiętajcie, że przeszłość, choć “często boli”, nie musi definiować naszej przyszłości. Jeśli w dzieciństwie przeżyliście coś, czego żadne dziecko nie powinno przeżyć nie wahajcie się sięgnąć po pomoc. Przy odpowiednim wsparciu jesteśmy zdolni do przejścia drogi od cierpienia do szczęśliwego życia