Terapia prowokatywna

person Autor: Administrator comment Comment: 0 favorite Odsłon: 224

Specjalista:   Lidia Jaroch

Wiele osób osób pyta mnie jaki nurt wybrać dla siebie. Chcą, aby powiedzieć im, który będzie dla nich najbardziej skuteczny. Niestety często nie wiem... Nie potrafię jednoznacznie odpowiedzieć, bo nie znam szczególnych potrzeb tych, którzy pytają

Dlatego postanowiłam przybliżyć Wam różne nurty terapeutyczne. Takie, które są praktykowane, ale też mało znane wśród osób które korzystają, lub chcą skorzystać z terapii. Ich znajomość może pomóc wybrać taki typ wsparcia, jaki każdy uzna za najskuteczniejszy dla siebie. Zacznijmy od terapii prowokatywnej. Jej szerszy opis możecie znaleźć w książce „Autodestrukcja krok po kroku-przewodnik sarkastyczny”, Billa L. Little

„Narzędziem terapii prowokacyjnej są: drwina, ironia, absurd i humor."

To cytat z ręcęzji wspomnianej książki. Przyznajcie, że brzmi intrygująco i bardzo "nieterapeutycznie". W terapi prowokatywnej terapeuta przerysowuje najgorsze myśli i obawy swoich pacjentów. Ich przyszłość rysuje w czarnych barwah, a szansę zmiany sposobów zachowania pokazuje jako bardzo małe. Wręcz zachęca ich do trwania w patologicznych schematach postępowania.  Kiedy idiotyczne i absurdalne powody (a bardziej wymówki) trwania w "starym" są wypowiadane z pełnym przekonaniem przez specjalistę w myśleniu klientów rodzi się paradoks. Gdy w dodatku terapeuta uzasadnia je "naukowymi" teoriami ten paradoks doprowadza do zgrzytu. 

Skutkiem takie hiper-katastrofizmu zwykle jest... bunt. Często za nim idzie myśl, że "już dalej tak nie mogę". A to prowadzi do zmiany!

Pacjenci dokonują zmian i zaczynają się rozwijać odpowiadając na wyzwanie, które staje przed nimi podczas terapi prowokatywnej. Spojrzenie na własną sytuację z absurdalnej perspektywy wywołuje sprzeciwu. A to daje podstawę do odbicia się w kierunku adaptacyjnych i konstruktywnych zachowań.

Teoria zapowiada się... intrygująco. Tylko jak taka terapia wygąda w praktyce? Przyjrzyjmy się krótkiemu fragmentowi rozdziału Relacje małżeńskie.

Autor mówi wprost, że relacje małżeńskie to świetny grunt do rozwoju wszelkich problemów. Mało kto potrzebuje wskazówek jak unieszczęśliwić w nich nie tylko siebie, ale też partnera. Tak działa potęga "pracy w grupie". Skoro sami potrafimy zmienić swoje życie w koszmar, to pomyślmy, ile da rady zdziałać we dwoje.

Gdy wchodzimy w związek przestajemy być sami w trudnej pracy tworzenia sobie problemów. Nasz mąż (chłopak/narzeczony) pewnie będzie mieć swoje uprzedzenia, ograniczenia i założenia. A żona (dziewczyna/narzeczona) własne żądania i irytujące cechy charakteru. Zwykle "mądrze" dobieramy sobie partnerów, więc nasze najgorsze cechy na pewno będą mogły się uzupełniać i stworzą nową jakość cierpienia

Wydaje się Wam, że na razie nie jest u Was tak źle? Nie macie większych trudności niż inne związki? Spokojnie. Bill L. Litte nie zostawi Was z tym samych. Oto przykład działania, które wyniesie Waszą zdolność do tworzenia problemów na nowe wyżyny. Zastanawiacie się, jak osiągnać nową jakość patologii małżeńskiej? Chcecie wejść na drogę prowadzącą do separacji i rozstania? Odpowiedź jest w zasięgu ręki

Jedna z wskazówek z wspomnianego rozdziału jest jasna i prosta. Rozwiązywanie problemów jest dla mięczaków. Z rozwiązań trzeba stworzyć problem!

Alberta Einstaina znamy wszyscy. Mówił kiedyś, że są ludzie, którzy znajdą problem na każde rozwiązanie. Bądźcie właśnie takimi ludźmi! To nie będzie takie proste. Trzeba się trochę postarać. Ale jeśli nauczycie się tworzyć problemy z rozwiązania problemów zapewnicie sobie kłopoty w związku na długie lata.

Pamiętajcie! Trzeba mieć to "coś", które wyrabia automatycznie w długich związkach. Pewnie wyczucie, które pomaga znaleźć najbardziej nieodpowiedni moment do działania. Nic tak nie niszczy szczerych cęhęci partnera jak wywlekanie spraw, które nas denerwują własnie wtedy, gdy współmałżonek nie ma czasu, żeby o nich porozmawiać.

Przykład? Prosto z książki!

Wyobraźcie sobie, że wybieracie się na wesele. Twój partner się guzdra i już wiesz, że się spóźnicie. Zaczynasz czuć złość. Pod żadnym pozorem jej nie uwalniaj! Będzie surowa. Niech się jeszcze chwile podgotuje na ogniu Twojej irytacji. Powiedzmy przez całą drogę. Kiedy dotrzecie na miejsce z dziesięciominutowym opóźnieniem zdjemij pokrywkę z garnka i pozwól, żeby para Twojego gniewu buchnęła partnerowi prosto w twarz.

Szybka wiązanka i wyskakuj z auta. Nie może mieć szansy, żeby zareagować. Autor podaje konkretne pomysły i scenariusze.

 „Jesteś tak cholernie powolny! Przez to twoje guzdranie się zawsze się spóźniamy i to zawsze jest twoja wina. Chyba jesteś najwolniejszym człowiekiem świata, no może zaraz po twojej matce!”

Trafiony - zatopiony! Wciąganie teściowej do kłótni to torpeda poniże linii wody. Pamiętaj - pod żadnym pozorem nie czekaj na odpowiedź. Wysiadasz z samochodu, trzaskasz drzwiami i ruszarz prze siebie dziarskim krokiem.

Wesela zdarzają się rzadko, ale to nic. Twój partner przecież codziennie chodzi do pracy. I czasem zdarza się, że zaśpi i nie ma na nic czasu. Zaczekaj, aż zacznie iść w kierunku drzwi i... Tak! To idealny moment na poruszanie problemów.

Pamietajcie - zdarzają się naprawde trudni partnerzy. Tacy, którzy cenią związek bardziej niż pracę i postanowią się spóźnić, żeby przeznaczyć czas na Waszą relację. Co zrobić z takim indywiduum? Nawet nie próbujcie rozmawiać. Widać, że się stara i może zniszczyć Wam problem tak skrupulatnie tworzony z rozwiązania. Odwrót do łazienki będzie najlepszym wyjściem. Być może będzie trzeba przetrwać oblężenie, ale nie poddawajcie się. Zamknijcie drzwi na klucz - w końcu odpuści.

„Nieszczęście to nie tylko stan umysłu, to prawdziwa sztuka!"

Tak twierdzi Autor, używający w swojej pracy terapii prowokatywnej. Bezkompromisowo demaskuje różne neurotyczne zachowania i niezdrowe relacje. Pokazując w jaki sposób samodzielnie „produkujemy” swoje uzależnienia, niepowodzenia i fobie.

Poczuliście, że chcecie spróbować takiego sposobu pracy? Wilu z naszych specjalistów korzysta z elementów terapii prowokatywnej w swojej pracy. Zapraszamy :)

Umów się na wizytę online

bannerMiddle2.jpg

Niedziela Poniedziałek Wtorek Środa Czwartek Piątek Sobota Styczeń Luty Marzec Kwiecień Maj Czerwiec Lipiec Sierpień Wrzesień Październik Listopad Grudzień

Rejestrowanie nowego konta

Masz już konto?
Zaloguj się Lub Resetuj hasło