Życie

person Autor: Administrator comment Comment: 0 favorite Odsłon: 293

I tak w życiu bywa

Dzisiejszy dzień był dla mnie radosny i smutny- jak to w życiu bywa, są sukcesy i porażki.

Dostałam informacje od jeden z osób, którą wspieram od 3 lat,ze cyt” Pójdę na terapię, i do lekarza,nie na darmo gadasz ze mną te 3 lata nie zmarnuje tego” .-wielka radość,że można komuś pomóc, i być może jeszcze jedna ” udręczona duszyczka” zacznie swoją zmianę, która da jej siłę na lepsze życie.

Natomiast druga, z która pracowałam od 2-ch lat przesłała mi informacje bez podania powodu,ze „rezygnuje ze wsparcia” . Jedyne co mogę o tym powiedzieć, to to,ze dopadł ją moment zwątpienia. Niemalże zawsze jest taki moment podczas pracy nad sobą, kiedy zmiany już dochodzą do podświadomości, a ona zaczyna z nami walkę „na śmierć i życie”. Jeszce nie jest się w „nowym życiu”, ale już nie w starych schematach, czuje się wtedy człowiek jak ‚zawieszony w próżni”, bo traci swoją starą tożsamość, i wszystko wydaje się bez sensu, a zmiany zbyt powolne, albo w ogóle nie zauważalne.

Następuje moment ucieczki do starych schematów wg zasady „ lepsze stare znane, niż nowe nie pewne”. Mimo, że tyle czasu walczyliśmy o nową tożsamość, ucieka się do starego, znanego „bezpiecznego”życia, które za czas jakiś zacznie uwierać jeszcze mocniej.

No cóż „życie” są w nim sukcesy i porażki.

Dlaczego o tym pisze? Dlatego,ze wiele osób udowadnia, że ich „drogą” są wieczne porażki, że inni nie wiedzą co one znaczą, że inaczej do nich podchodzą

Nasze życie to w dużej mierze nieświadome odgrywanie z góry zaprogramowanej roli.
Istniejące w podświadomości filtry i schematy determinują całe nasze życie.
To jak ono wygląda, co się nam w nim przydarza i dokąd zmierza.

Co mozemy my sami zrobić jak zadziałac, aby wykorzystać te mechanizmy naszego umysłu w pozytywny sposób?


Jako pierwszą i najwazniejszą informacja jaka winnismy zakodować sobie na całe życie jest fakt,że 
Nie jesteśmy ofiarami tych mechanizmów – tylko błędnego ich wykorzystania.
Zmiana ich to odkrycie nowego życia w jakim mamy do odegrania swoją role, role oparta na nowych doznaniach, nowym sposobie myslenia, innym spojrzeniu na siebie i innych.
Aby rozpocząc zmianę ważne jest żeby „odkryć” jak działa nasz mózg/umysł, następnym krokiem jest uświadomienie sobie, po co i dokąd idziemy? czyli uswiadomienie sobie celu własnego życia.
Niezwykle ważne również jest, żeby umieć rozpoznac jakimi wzorcami się kierujemy

Wzorce zachowań to ogól naszych doświadczeń zyciowych, zepchniętych do podświadomej części naszego umysłu.

 

Działają nawet wtedy kiedy nie zdajemy sobie z tego sprawy, wzorce sobie po prostu działają, a my się nie zastanawiamy, dlaczego w danej sytuacji zachowujemy się tak, a nie inaczej. Dlaczego przydarzają nam się takie sytuację a nie inne?

Wiele ludzi nie zastanawia się gleboko na swoim zyciem uznają, że ludzie są dla mnie niemili, wciąż coś mi się nie udaje bo takie jest moje życie, tak funkcjonuje swiat, tak juz w zyciu jest itd, itd.
Kto z Was zadał sobie pytanie: dlaczego tak się z Wami dzieje? Dlaczego ? Dlaczego? Dlaczego?

Najczestszym schematem myslenia jest ten iż nie sięgamy do źródła danej sytuacji, a jedynie próbujemy naprawić powstałe już skutki.


Najczęsciej leczy się objawy choroby, a nie jej przyczyny.


Komuś rozpada się rodzina, I co? Jak się zachowa?

Najczęsciej SZUKA WINNYCH, nie próbuje zrozumieć, dlaczego się tak stało, nie moze uwierzyć, że cokolwiek mona było wczesniej cos z tym faktem zrobić. Nawet nie pomysli, że jego rodzice działali wg tych samych schematów/wzorców. Nawet nie pomysli, że jego partner też byż moze miał takie same?

A wystarczyło by WIEDZIEĆ ,że za naszymi wszystkimi zachowaniami stoi zespół programów w podświadomości.


Programy dziedziczymy po bliskich i krewnych.
Same programy nie sa złe, natomiast osoba która pozwala by jej życie przebiegało mechanicznie i nieświadomie, same programy „wołają” o uzdrowienie.

Jeżeli zaczniemy świadomie z nim pracować problem zniknie!!!!! bo nie bedzie juz miał władzy nad nami naganne/błędne zachowania rodziców, które utrwaliły się w naszej podświadomości – zostaną naprawione.
Programy podświadomości tracą swą moc w momencie, gdy się je obnaży, pokaże swiatu i ludziom i rozpocznie pracę nad nimi.

Cyt „Program podświadomości jest niczym oprogramowanie w komputerze. Wywołuje określone zachowania, realizuje określone zadanie, prowokując lub przyciągając pewne skutki, przypadki i wydarzenia w naszym życiu.

Jeżeli Twoim programem jest autodestrukcja całe Twoje życie będzie się tak układało abyś sam się zniszczył. Jeśli wierzysz że świat jest do niczego, że ty jesteś do niczego, jeśli wierzysz że nic nigdy nie zmienia się na lepsze, to prędzej czy później życie da ci w kość.

Jeżeli Twoim programem jest sukces, Twoje życie będzie się tak układać, że osiągniesz sukces. Jeśli wierzysz w siebie, jeśli akceptujesz siebie i jesli siebie szanujesz, wtedy może się okazać że Twoje życie będzie o wiele łatwiejsze i przyjemniejsze.

Jeżeli Twoim programem jest bieda i życie w ubóstwie, wszystko w Twoim życiu będzie tak biegło, aby ten program zrealizować. Poczucie niegodności, niezasługiwania, wiara w ograniczoność zasobów, wiara w to że nie wypada mieć więcej niż inni, że zabierasz coś innym, poprzez swój sukces, będzie hamowała twoje poczynania i sabotowała każdą potencjalną szansę na sukces.

Masz program – schemat działania zwycięscy, super sportowca, genialnego matematyka, biznesmena, odkrywcy, miłośnika zwierząt? Twoje życie będzie się tak układać, aby zrealizować dominujący program Twego życia.

Teraz sięgnij do siebie.
Zobacz co się w tobie kryje. Teraz.
– Jaka jest Twoja 
dominująca postawa życiowa?
Optymista? Pesymista? Gdzieś po środku?
Jaki masz w sobie program?
Nijaki? „Siedzę i czytam i nie ma nic dominującego w moim życiu.”
Jeśli tak jest, to …. w porządku.
Jesteś na pozycji wyjściowej, zbierasz dane, uczysz się. To, co wyżej napisane jest po to, aby Ci uświadomić, że zawsze działamy zgodnie z założonym z góry programem.

Ale nawet w Twoim przypadku można wyciągnąć pewne wnioski – jeżeli zwykle siedzisz i niewiele ze sobą robisz to może być znak, że masz programy samoograniczające i zapewne nie żyjesz swoim życiem tylko życiem swoich przodków – realizując ich programy i postawy życiowe.

Niestety wszystkie te schematy dziedziczy się przede wszystkim od osób które nas wychowały i to właśnie do nich trzeba sięgnąć, je trzeba poznać i zanalizować aby odkryć swój ukryty program na życie.!!!!

Obserwuj swoją rodzinę. Jakie poglądy ma ojciec, jakie matka? Jak potoczyło się ich życie? Jakie podobieństwa widzisz. Nie daj się zmylić pozornymi rozbieżnościami np:
„Moi rodzice nie sa wykształceni, a ja skończyłem studia”
Masz nadzieję, ze ten fakt odminił Twoje życie?
Poszukaj w sobie głębiej, nie w samym fakcie uzyskania wyższego wykształcenia, ale w tym co z postepowania twoich rodziców wniknęło w Twoje zycie, i jak Ty sam oceniasz uzyskanie wyksztalcenia? Wiele razy słysze „UDAŁO MI SIĘ” ‚ MIAŁAM FARTA” czyzby zeczywiście całe studia udało Ci się przebrnąć jedynie polegająć na „farcie” ?.
Przypomnij sobie co Twoi rodzice mówili i jak uczyli cię o życiu?

W miejsce kropek wpiszcie jakie schematy wgrali Wam wasi rodzice?
„Mój ojciec zawszemówił………………………………………………………………………………………..”
„Moja matka zawsze jest ………………………………………………………………………………………..”
Poszukaj w sobie tych programów.”

A teraz słów kilka o Filtrach
Filtry to „straż przednia” programu, lub schematu działania.
To, jaki masz schemat będzie determinowało, przez jakie filtry postrzegasz świat i rzeczywistość dookoła.
Twój program nieudacznika i ofiary – wygeneruje filtr, przez który będziesz postrzegał rzeczywistość jako straszny i brutalny świat, który na pewno Ci dokopie i sprawi, że tylko UTWIERDZISZ SIĘ W PRZEKONANIU o tym, że naprawdę jesteś taki jak Ci Twój filtr pokazuje.

A potem PROGRAM ZREALIZUJE TWOJE PRZEKONANIE, CO DO OBRAZU ŚWIATA, W KTÓRY WIERZYSZ (nie mylić z Prawdą!). I zaczniesz żyć w fałszywej, wykreowanej przez siebie rzeczywistości.

W tym przypadku – będzie to rzeczywistość nieudacznika i ofiary.
Będziesz bez ustanku widział jak jesteś wykorzystywany, oszukiwany, doszukiwał się tego wszędzie, rozmawiał o tym z innymi, narzekał, płakał, wciąż o tym myślał.

Bez końca dumając nad tym jak inni robią z Ciebie ofiarę – będziesz „szczęśliwy” a nawet w pewnym sensie zadowolony z siebie, bo będziesz miał satysfakcję z tego, że…. masz rację!

Świat będzie Cię utwierdzał w tym, co o sobie myślisz!
„No tak. Znowu miałem rację! Jestem nieudacznikiem”
„Zawsze mi się to przydarza”
T
o kolejne potwierdzenie i wzmocnienie Twego programu…Samospełniająca się przepowiednia.
Błędne koło robi się coraz ciaśniejsze…

A innych, pozytywnych rzeczy nie będziesz zauważał, bo nie masz do nich dostrojonego umysłu.”
Twoje filtry nie wpuszczają takich rzeczy!!!!!!
Jeszcze raz, bo to bardzo ważne. 
Świat urzeczywistnia w Twoim życiu to, co jest dominującym programem w Twojej podświadomości.


TY TEGO CHCESZ. Pomimo, że cierpisz i jest Ci źle – Ty wciąż tego chcesz i cieszysz się, że to masz, bo masz z tego tak małą, prywatną, masochistczną satysfakcję, jaką jest
:„a nie mówiłem?… Miałem rację… Jednak jestem do niczego”.

Taka potrzeba potwierdzenia i szukania satysfakcji świadczy o głębokich kompleksach, to właśnie o tym prawdziwym problemie (a nie wtórnych, wynikających z niego kłopotach) chce Ci powiedzieć dany program i dana sytuacja.

Program JESTEM BEZNADZIEJNA, NA NIC NIE ZASŁUGUJE, NIC MI SIE W ZYCIU NIE NALEZY JEDYNIE CIERPIENIE I TO ,ŻE LUDZIE BEZ USTANKU MNIE WYKORZYSTUJĄ, NIE ZASŁUGUJE NA MIŁOŚĆ”
– działa tu genialnie, dostarczając Ci powodów do dalszego utwierdzania się w tym i satysfakcji z tego że tak jest, że masz rację.

Dodatkowo jesteś tak omotany przez negatywne myśli, że nie dajesz sobie szans na nic lepszego!
„Przecież tak jest!!, Przecież taki jestem i taki jest świat!”.
I twój samodestrukcyjny program wykonuje swe zadanie.

Niszcząc Cię woła o uwagę i ratunek dla Ciebie samego!!
„Przypominasz człowieka na łódce, który sukcesywnie dziurawi dno i równocześnie krzyczy dokoła o pomoc, czekając jej nadejścia ze strony świata zewnętrznego, jednocześnie niszcząc to dzięki czemu mógłby bezpiecznie żeglować.”

Zmień to i wykorzystaj jak najszybciej!
Powinieneś zacząć sobie uświadamiać, że MOŻESZ SOBIE POMÓC I NIE JESTEŚ NA NIC SKAZANY!
W KAŻDEJ CHWILI MOŻNA ZACZĄĆ WYBIERAĆ INNE, LEPSZE ŻYCIE!

Dlatego właśnie istotne jest poznanie, jakimi programami się posługujemy w życiu.
Podświadomość działa tymi programami. Są to schematy działania każdego człowieka.
Są One niczym zwrotnica na szynach, jeżeli są źle ustawione to pociąg (Twa podświadomość, głębokie Ja) się wykolei lub pojedzie nie tam gdzie byś sobie tego 
świadomie życzył.

Twoja podświadomość kreuje przez nie Twój świat. Nie rozróżnia się tu „dobre i złe” wszystko jest realizowane jako życzenie Twego serca, Twojej istoty, a w naszym świecie wolnej woli – życzenie Twego serca ma bezwzględne pierwszeństwo.!!

Nasze programy zostały nam „wgrane” głownie we wczesnej młodości. Bardzo dużo zostało wgranych już nawet w czasie życia płodowego. Emocje matki, gdy byliśmy w jej brzuchu. Jej strach, niepewność, żal, złość, zranienie, odrzucenie, syndrom ofiary i inne „fajne” rzeczy, które ma zraniony człowiek bardzo łatwo wnikają w psychikę płodu i stają się jego najgłębszymi przekonaniami.

Oczywiście to samo dzieje się z pozytywnymi cechami, gdy mama jest w radosnym nastroju. Emocje obojga rodziców mają wpływ, ale matki ma zdecydowanie największy.

Dzieci tych samych rodziców będą zupełnie inne, bo w czasie ciąży była różna sytuacja rodzinna.

Te przekonania, schematy jest najtrudniej samodzielnie wytropić, a jednocześnie to one są najgłębiej działające i determinujące nasze życie.

Schematy i programy „wgrywane” są przez całe życie, ale do 5 roku życia odbywa się to najintensywniej.
Mniej więcej w tym czasie zmieniają się u dzieci częstotliwości fal mózgowych, na fale beta. Dzieci zaczynają budować, a raczej umacniać swoje konstrukcję obronne.
Zranienia są spychane do podświadomych warstw umysłu, a na powierzchni zaczyna się rozgrywać nieświadomy „teatrzyk”, czyli nasze tak zwane życie.

To, dlatego małe dzieci są zwykle szczere (oczywiście nie wszystkie! :)) i niewinne i tak miło jest nam przebywać w ich towarzystwie. Miło, jeżeli sami mamy podobne cechy.
Jesli sami jesteśmy mocno uwikłani w podświadome gry – to dzieci nas irytują, a nawet boimy się ich. Przeraża nas ich bezpośredniość, szczerość i prawdziwość, cechy które dawno już w sobie zniszczyliśmy, ukrywając pod maską, to wszystko co w nas autentyczne i wrażliwe.

Większość z nas ma programy samo-destrukcyjne lub nastawione na niszczenie innych, na rywalizację, walkę, strach, obronne. Odrzucając niekorzystne, ograniczające schematy i programy robimy ogromny krok w kierunku poprawy własnego życia, iodczucia prawdziwej wolności.

Lidia Jaroch

 

Opracowano na podstawie Krzysztof Kina – Drogowskaz – Light’owa strona startowa, Duchowy Wymiar Życia

Niedziela Poniedziałek Wtorek Środa Czwartek Piątek Sobota Styczeń Luty Marzec Kwiecień Maj Czerwiec Lipiec Sierpień Wrzesień Październik Listopad Grudzień

Rejestrowanie nowego konta

Masz już konto?
Zaloguj się Lub Resetuj hasło